wtorek, 19 marca 2013

Nasza mała baletnica

Zwykle tego nie robię...

Jednak już dawno temu miałam wizję, że pierwsze zdjęcie mojej córci w domu powinno być właśnie w takiej sukience.

Teraz kiedy przyjście na świat Tośki staje się coraz bliższe i przyprawia mnie o zawrót głowy to chyba odpowiednia chwila by się za to zabrać :).



To bardzo prosta przemiana.
Może komuś na tyle spodoba się ten pomysł, że będzie chciał go wykonać samodzielnie?!

Dlatego króciutka instrukcja "krok po kroku" jak wykonać taką sukienkę baletnicy: 

1. Będziemy potrzebować: drobny, sztywny tiul, kawałek filcu w tym samym kolorze, body niemowlęce, opaskę bawełnianą i przybory do szycia :).


2.  Ja zaczęłam od opaski.
Wycięłam z tiulu 10 kół takiej samej średnicy i jedno z filcu nieco mniejszej wielkości.
Koła z tiulu składałam na 4 części i przyszywałam do filcu w sposób pokazany na zdjęciu.

Tak stworzonego kwiatka umieszczamy na opasce.


3. W kolejnym kroku wycięłam pasek tiulu i zagięłam go wzdłuż na 2 części.
Następnie przypięłam szpilkami starannie pomarszczony zagięty pasek tiulu, w taki sposób by krótsza część znajdowała się "na zewnątrz".


Następnie całość przyszyłam.
No i gotowe :)



1 komentarz:

Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu