piątek, 3 stycznia 2014

Skrzynia na skarby

Zostaliśmy zaproszeni na urodziny do naszego sąsiada. Długo zastanawialiśmy się nad odpowiednim prezentem.
Solenizant ma na imię Igor, ma słabość do kabli, odkurzacza i ciepłego mleka. Czy wspomniałam, że właśnie kończy rok ?! :)

Zapytałam jego mamę czy jest coś co obecnie chce lub potrzebuje. Agnieszka odpowiedziała "towarzystwo sąsiadów i zabawę z Tośką"- dodała też poważnym tonem, "żadnych ubrań, żadnych zabawek"...

W końcu coś wymyśliłam. Mam nadzieje, że się spodoba, chociaż pewnie głównie mamie :).





Ponieważ to mój pierwszy post w Nowym Roku chciałabym życzyć przeglądaczom bloga wszystkiego naj-, naj-, oby żyło się zdrowo, szczęśliwie i kreatywnie :). 

13 komentarzy:

  1. Unknown3 stycznia 2014 21:47

    Piękny kufer, aż zazdroszczę maluchowi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. martynawymysla3 stycznia 2014 22:25

      Dzięki Diana

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu