sobota, 12 kwietnia 2014

Męska rzecz

Spełniłam zachciankę mojego męża.

A było to tak...
w marcu zapytałam co chce ode mnie dostać na urodziny. Ku mojemu zdziwieniu odpowiedział, że chce żebym mu uszyła krótkie spodnie dresowe. Oczywiście musiał odstać swoją kolejkę i prezent trafił do niego z 3 tyg. poślizgiem, ale Radek zachwycony, no i ja też :). 

Co by nie powiedzieć dumna jestem z siebie, bo spodni męskich nigdy nie szyłam, a co lepsze sama je zaprojektowałam, skroiłam i oczywiście wymyśliłam :). 






Mam nadzieje, że wkrótce uda mi się zaprezentować zdjęcia Radka w środku spodni, ale oczywiście wcześniej musi znaleźć na nie czas...

Wspaniałego dnia

9 komentarzy:

  1. Roksana12 kwietnia 2014 12:04

    genialne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. martynawymysla12 kwietnia 2014 16:52

      Dziękuję :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu