poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Worek imienny dla przedszkolaka

Stało się. Tosia idzie do przedszkola. Choć brzmi to śmiesznie mam wiele mieszanych odczuć. Cieszę się, obawiam, żal mi jej, żal mi siebie... oj dużo się dzieje w głowie mamy w takich chwilach. Ale w gruncie rzeczy wiem, że jest na to odpowiedni czas. Grupa jest malutka i same dwu i pół latki, w tym jej kuzyn :). Ona jest teraz na takim etapie, że lgnie do dzieci, chce się z nimi bawić, powtarza (zwłaszcza po starszych).
No i mama przygotowuje dziecię swe do pójścia "w świat" - "do ludzi" głównie psychicznie, ale wyprawka też musi być.

No i pierwsze co się u nas pojawiło to worek :).





Powtarzam sobie w przedszkolu jest super. Będzie dobrze :). 

1 komentarz:

  1. Szyszka Dziergajka24 sierpnia 2015 22:39

    Martyna. Tosia poradzi sobie lepiej niż myślisz, a Ty za jakiś czas powiesz. Mieli rację nie ma się czym martwić. Moja Helcia już prawie rok chodzi do żłobka. Była moim "zroślakiem" a okazało się, że już po dwóch dniach się zaaklimatyzowała. Trzymaj się. Worek super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu