poniedziałek, 9 listopada 2015

Bluza z imieniem dziecka

O co chodzi z tym czasem?! Niech ktoś mi wytłumaczy ten fenomen. 
Większość z nas cierpi na jego chroniczny brak. Ja też. W głowię tyle pomysłów, a czasu zawsze mało.  Każdemu pewnie przydałoby się wydłużenie doby o 2h, ale jak tylko na coś czekamy, bardzo czekamy i odliczamy tygodnie, dni, godziny, to jakoś dziwnie zwalnia (np. przed upragnionymi wakacjami), a potem znowu rusza ze zdwojoną siłą!! I zaraz jest pierwszy dzień po urlopie w pracy! Jak on to robi, no JAK?!

Tak czy siak dzisiaj o bluzie Tosi. Chciałam uszyć bluzę z imieniem już od... roku?! Teraz kolejny pomysł odhaczam jako zrezlizowany :) - CHECK! :)

Na jego miejsce pojawiły się od razu 3 nowe! Może kiedyś i na nie znajdę czas :). 








2 komentarze:

  1. Only unique by Gosia9 listopada 2015 11:22

    Z jaką precyzją jest wykonana ! Super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aneczka10 listopada 2015 20:08

    To nie tylko ja mam taka listę rzeczy, które planuję uszyć od roku? Ufff :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu