piątek, 23 marca 2012

Purses are a girl's best friends


To żadna tajemnica, że uwielbiam torebki, nawet się z tym specjalnie nie kryję. 
Mam na nie wydzielone miejsce. Uważam, że każda kobieta powinna mieć ich milion w każdym kolorze, na co dzień i na wielkie okazje. 
Ta tutaj jest moją pierwszą…
Może źle się wyraziłam, pierwszą jaką uszyłam, ever :). 





Second time's the charm


Dlaczego drugi?!


…przez roztrzepanie:). Zwykłe, fruziowate… zapominalstwo.  

Zakładam 2-giego bloga  w ciągu tego samego tygodnia, a wszystko przez to, że zapomniałam hasła do pierwszego. Myślicie, że to żart, ha? Sama chyba bym tak pomyślała. 
To dziwne, że czasami jestem takim zakręconym słoikiem, gdy tym czasem zawodowo jestem super zorganizowaną osobą. 

W każdym razie było tak: założyłam bloga (http://wymyslanki-martynki.blogspot.com), zadowolona dodałam 4 posty jeden po drugim (5 licząc z „powitaniem”). Na koniec wylogowałam się i ciach…. Już po moim administrowaniu;). Jakieś 300 prób logowania później skapitulowałam i stwierdziłam, że muszę założyć nowego. 
Jeżeli po tym wpisie Martyna przestanie pisać, będziecie wiedzieli jak to się stało…. hahahah :). 

Żarcik, tym razem będzie gucior, bo wszystko sobie zapisałam.  

Nowsze posty Strona główna